Teraz pora na konkrety. Początkowo miałem zacząć od 1 maja, ale dziś przed snem pomyślałem sobie fxxk it! Nie ma na co czekać, bo życie jest zbyt krótkie, żeby się przejmować pierdołami, więc ruszamy teraz.
Rachunek jest uruchomiony i oto screen (starłem tylko nr konta w Eurobanku):

Teraz tak licząc od dziś do piątku po 5 zł mamy w sumie 20 zł i tyle minimum musi się tu znaleźć na koniec tygodnia.
W sumie procenty w banku od takich kwot nie mają większego znaczenia, ale chodzi o to, że kasa się nie rozpłynie i dostęp do niej jest lekko utrudniony.
Jeżeli ktoś ma problem z tym piątakiem, niech sobie wyobrazi, że jest uzależniony od automatów i musi wrzucać codziennie piątkę do maszyny (niektórzy wrzucają dużo więcej). Prościej?
Nałogów jest całe mnóstwo i nie wierzę, żeby ktoś o jakichkolwiek dochodach nie był w stanie znaleźć swojego własnego nałogu ;) i odłożyć tych symbolicznych 5 zł.
A teraz odpowiedź na tytułowe pytanie.
W jaki sposób zrobię z 5 zł 2000 zł?
Bardzo prosto. 5 zł to minimum i nigdzie nie jest powiedziane, że mam akurat równo po tyle odkładać. Nie ma co się zbytnio żyłować, ale na początek dla zachęty spróbuję w takim razie, żeby w piątek na koncie było więcej niż wspomniane 20 zł i oczywiście wkleję wtedy screena.
Projekt 5 zł dziennie już ruszył i teraz pozostaje tylko dokładać pieniądze i zastanawiać się na co je przeznaczyć na koniec, co będzie na pewno miłą nagrodą za włożony wysiłek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz