
Na razie to niewiele, ale na pendrive’a starczy, więc oszczędzanie jest przyjemne choć minęły dopiero 4 dni. Gdy miną 4 tygodnie, albo jeszcze lepiej 4 miesiące, będę miał coraz szerszy wybór i to mi się bardzo podoba.
Bank daje mi pewność, że kasa się nie rozpłynie, a poza tym fajnie się zalogować na konto i zobaczyć nawet te 26 PLN. Widać, że projekt ruszył z miejsca, a nie został tylko jednym z wielu niezrealizowanych planów.
Każdy ma dziesiątki fantastycznych pomysłów, ale jeden średni pomysł dobrze zrealizowany jest wart miliona wspaniałych idei.
Z tego powodu wprowadzam co się da w życie i patrzę czy to działa. Jeśli nie, ruszam z następnym. Tak się powinno robić, żeby odnieść sukces.
A zaczyna się od 4 pierwszych dni z paroma dyszkami na koncie w banku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz