niedziela, 25 października 2009

Od 5 zł do tysiąca w cztery i pół miesiąca

14 kwietnia powstał projekt 5 zł dziennie. Jego celem jest stałe odkładanie po 5 zł dzień w dzień bez względu na wszystko. Oszczędności wpłacane są co kilka dni na rachunek oszczędnościowy w eurobanku i dzięki temu dochodzą jeszcze odsetki. Nawet pojawiły się nieduże lokaty (na 6% netto rocznie) omijające podatek Belki.

Dziś mogę ogłosić pierwszy poważniejszy sukces, czyli równy tysiąc złotych na koncie. Sytuacja wygląda tak:
3 x lokata po 240 zł na 2 miesiące kończące się 19 listopada (na razie nie liczę od nich odsetek).

No to mamy pierwsze 720 zł.

Do tego dochodzi 280,27 zł na rachunku oszczędnościowym – w ramach premii za wytrwałość dołożyłem sobie dziś brakujące 3 zł do tysiąca i tym samym po 194. dniach na liczniku widać 1000, 27 zł.

Jadę dalej, a wszystkich zachęcam do spróbowania tego samego z kwotą dopasowaną do własnych możliwości finansowych. Cała sztuka polega na tym, żeby nie wypruwać z siebie żył, tylko spokojnie, regularnie oszczędzać i mamy dodatkową kasę do wykorzystania na różne cele –sam jeszcze nad nim zastanawiam się, ale najprawdopodobniej użyję tych pieniędzy jako kaska na wypadek jakiegoś nieszczęścia, ale w kwietniu na pewno jakoś nagrodzę siebie za wytrwałość.

piątek, 2 października 2009

Niekorzystne zmiany oprocentowania

Niestety eurobank znowu obciął % i to drugi raz w ciągu miesiąca! Tym razem rachunek oszczędnościowy schudł do 5,3%, co przy kapitalizacji dziennej oznacza, że trzeba trzymać co najmniej 34,44 zł na koncie, aby dostać jeden grosz odsetek dziennie.

Po dodaniu kolejnych oszczędności saldo projektu 5 zł dziennie wynosi 3 x 240 zł=720 zł, czyli na lokatach dwumiesięcznych oraz 161,79 zł na rachunku oszczędnościowym.
Razem 881,79 zł.

Całkiem przyjemna kwota, a wszystko zaczęło się od 5 zł.