piątek, 8 maja 2009

Efekt kuli śniegowej

Odkładanie nawet po 5 zł daje efekt kuli śniegowej, czyli mały płatek śniegu skleja się z kolejnym i powstaje z tego kulka. Potem kulka spada w dół po zboczu góry ciągle rosnąć aż osiąga monstrualny rozmiar lawiny. Tak mniej więcej wygląda oszczędzanie.

Na początku niepozorne kwoty nagle z czasem stają się coraz większe i co najważniejsze procent składany działa na twoją korzyść nie banku. Bank pobiera liczne drobne opłaty i chętnie udziela pożyczek. Zarabia na tym miliony.

Czy nie lepiej odwrócić sytuację i samemu stać się bankiem i pożyczać jemu pieniądze? Tak działa lokata czy konto oszczędnościowe.

Wiadomo, że z tych odsetek raczej nie wzbogacisz się, ale podam przykład z dziś – zamiast 5 zł dorzucam 6, niby niewiele, ale już następna złotówka pracuje dla mnie, a nie ja dla niej.

O to chodzi, żeby pieniądze pracowały dla nas. Nie jest to łatwe na początku i wiele osób się zniechęca, bo co to jest te 2 grosze dziennie dodatkowo?

Spokojnie, najpierw trzeba zgromadzić jakąś kwotę. Już dziś za 128 zł zebrane bez wysiłku przez niecały miesiąc mogę sobie coś ciekawego kupić, ale na konsumpcję przyjdzie czas w kwietniu 2010 roku. Projekt 5 złotych dziennie jest jak najbardziej żywy i na razie bardzo mi się podoba więc całkiem możliwe, że w ramach nagrody kupię sobie coś za dużą część z tych środków i zacznę od nowa, ale z wyższego pułapu. Mam już nawet następujący plan:
skoro 365 dni x 5 zł= 1825 złotych, dodajmy do tego powiedzmy inflację 4% to wychodzi mi mniej więcej 1900 złotych. Tyle przeznaczę na konsumpcję, a wszystko co uda mi się więcej zebrać na kolejne oszczędzanie i inwestycje. To drugie słowo na pewno nie pojawi się zbyt szybko, bo inwestycje wymagają czasu. Rok to za krótko na prawdziwe inwestycje, a za mały kapitał sprawia, że na razie i tak nie ma to większego sensu.

Trzeba skoncentrować się wyłącznie na oszczędzaniu i w ten sposób kreować sobie mały strumyczek pasywnego przychodu.

Inwestycje mogą wejść do gry, ale dopiero za rok, kiedy nadwyżka nad 1900 złotych będzie wystarczająca do rozważenia takiego kroku. Na razie cieszmy się tym co mamy i róbmy swoje. Wystarczy nawet zacząć od 5 złotych dziennie, a na efekt kuli śniegowej wcale nie będziemy długo czekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz